Żylaki to dosyć przykra dolegliwość, która jest nie tylko problemem zdrowotnym, ale również estetycznym. To charakterystyczne poszerzenia żył widoczne przez skórę. Powodują nieprzyjemne przypadłości objawiające się dyskomfortem, uczuciem ciężkich nóg, puchnięciem. Najczęściej te uczucia pojawiają się w ciągu dnia, a szczególnie dokuczliwe są wieczorem. Dlatego o nogi należy dbać, zwłaszcza jeśli jest się w grupie ryzyka. Sprawdź, czy ciebie również dotyczy ten problem.
Jak powstają żylaki?
Żylaki to objaw niewydolności żylnej. Powstają na skutek nieprawidłowej pracy zastawek, co powoduje, że w żyłach zaczyna zalegać krew, ponieważ nie jest przepompowywana do serca. To zaleganie doprowadza do poszerzenie żył. Są coraz szersze oraz rozciągnięte, co skutkuje zapaleniem. Z czasem niewydolność się powiększa i żyły wypełniają się niedotlenioną krwią, co z kolei powoduje, że zaczynają być widoczne pod skórą. Na nogach pojawiają się niebieskie zgrubione linie. To właśnie są żylaki.
Kto jest narażony na żylaki?
Niestety kobiety z natury rzeczy są o wiele bardziej predystynowane do powstawania żylaków. Ale nie tylko płeć o tym decyduje. Wśród przyczyn powstawania żylaków są:
- skłonności dziedziczne
- wiek
- praca
- otyłość
- ciąża
- brak aktywności fizycznej
- zaparcia.
O ile na płeć, geny oraz wiek nie masz wpływu, o tyle nad pozostałymi czynnikami możesz zapanować. W końcu lepiej zapobiegać niż leczyć. Dlatego dbaj o wagę i odpowiednią aktywność fizyczną, a także pomyśl o profilaktyce.
Czynniki niezależne
Jeśli rodzice, dziadkowie czy inni krewni mają żylaki to zwiększa to prawdopodobieństwo, że również Ty kiedyś będziesz je mieć. Ale dlaczego jako kobieta jesteś bardziej narażona na powstawanie żylaków? Przede wszystkim wpływ mają na to hormony. Również przebyte ciąże zwiększają ryzyko. Przyjmuje się, że po drugiej ciąży przynajmniej połowa kobiet ma problemy z żylakami. W czasie ciąży zarówno wspomniane już hormony oraz zwiększone ciśnienie w brzuchu sprawiają, że krew z nóg ma utrudnione krążenie.
Z wiekiem ryzyko powstania żylaków rośnie. Wyrównuje się również współczynnik występowania ich u obu płci. Problem ten dotyczy niemal w tym samym stopniu starszych kobiet, jak i mężczyzn.
Tryb życia
Na pewne rzeczy nie masz wpływu – jesteś kobietą, twoja rodzina ma skłonności do żylaków. Jednak ryzyko rośnie, jeśli prowadzisz również określony tryb życia. Na przykład nie dbasz o swoją wagę. Duża nadwaga oraz otyłość oznaczają większe obciążenie, co z kolei powoduje słabszy odpływ krwi z żył dolnych. Często wiąże się to ze spadkiem aktywności fizycznej. A jej brak to jedna z głównych przyczyn powstawania żylaków.
Kiedy chodzisz, biegasz, pływasz czy wykonujesz inne aktywności następują rytmiczne kurcze mięśni. To właśnie dzięki nim zastawki w żyłach przepompowują krew z nóg do serca i w ten sposób zapobiegają zaleganiu krwi. Jak już wiesz, właśnie to zaleganie powoduje żylaki. Dlatego nawet zwykły codzienny spacer może uchronić cię przed ich powstaniem.
Co jeśli twoja praca wymaga stale jednej pozycji (np. siedzisz cały dzień przed komputerem albo stoisz)? Wówczas trzeba dbać o częste zmiany pozycji, przenoszenie ciężaru z nogi na nogę, unikanie siedzenia z założonymi nogami. W tym wypadku warto też postawić na profilaktykę.
Na koniec – dieta. Ważne, żeby to, co jesz było bogate w błonnik. Dlatego jedz dużo warzyw oraz owoców. Brak błonnika często oznacza zaparcia, a te powodują żylaki. I wcale nie chodzi tu jedynie o hemoroidy, ale właśnie żylaki nóg.
Jak ustrzec się przed żylakami?
Na szczęście są możliwości zapobiegania powstawaniu żylaków. Już wiesz, że warto schudnąć lub dbać o prawidłową wagę, postawić na zdrową dietę bogatą w błonnik oraz aktywność fizyczną. To jednak nie wszystko. Odpowiednie obuwie też ma znaczenie. Postaraj się unikać częstego noszenia wysokich obcasów. Maksymalna wysokość zdrowa dla nóg to 3-4 cm.
Kolejną rzeczą jest kompresoterapia. Pod tym określeniem kryją się wyroby, które, uciskając, powodują prawidłowy przepływ krwi. Są to rajstopy, pończochy i podkolanówki. Możesz je kupić w sklepach rehabilitacyjnych, niektórych aptekach oraz w internecie.
Inspirowane: Centrumfleboligii.pl – skleroterapia
